W grudniowej odsłonie Jazzującego Muzeum wystąpiła Ida Zalewska. Wokalistce towarzyszyli Mateusz Gawęda (fortepian) oraz Michał Jaros (kontrabas).
Koncert zatytułowany „Women” był swoistym połączeniem jazzu, bluesa i soulu i złożyły się na niego poruszające piosenki takich znakomitości jak: Etta James, Billie Holiday, Aretha Franklin, Nina Simon, Nancy Wilson, Ella Fitzgerald, Tina Turner, Whitney Houston oraz wielu innych. Dzięki zaskakującym aranżacjom oraz niepowtarzalnej wokalnej interpretacji udało się Idzie Zalewskiej odkryć na nowo urodę znanych powszechnie piosenek. Młoda artystka porwała publiczność nie tylko świetnym głosem, ale również swobodą, znakomitym stylem i „tym czymś”, co przynależne jest twórcom bardzo już świadomym.
Podczas występu artystom towarzyszył obraz nadrealistyczny Jacka Rykały „Proszę zamykać” z 1989 roku. Postać tego twórcy, realizującego się w różnych formach sztuki (malarstwo, teatr), przedstawił Leszek Kania. Wprowadził przybyłych w świat śląskiej rzeczywistości, tak bliskiej malarzowi. Odchodzących już w przeszłość familoków, których drobny wycinek uchwycony został na obrazie pochodzącym z kolekcji MZL.
Dodatkową atrakcją wieczoru była możliwość podziwiania „Portretu Herminy” namalowanego w latach 1930/32 przez Raffaela Schustera Woldana. Obraz przed kilkoma dniami dosłownie zdeponowany został w zielonogórskim muzeum przez Księcia Pruskiego Franza Friedricha z rodu Hohenzollernów.