Mijający weekend w Muzeum przebiega pod hasłem Green Town of Jazz. 

W piątek przekonaliśmy się dlaczego Jazz jest Kobietą – niezwykle wrażliwą i jednocześnie silną. Laura Marti, Ukrainka o amerykańskim pochodzeniu, wprowadziła nas w świat pieśni ludowych swojego ojczystego kraju. Artystka, nawiązując także do dramatyzmu wojny, toczącej się tuż za naszą wschodnią granicą, skłoniła do refleksji nad nieuniknionym przemijaniem i wartościami życiowymi.
Następnie scena została przejęta przez Ilona Damięcka Trio, w skład którego wchodzi pianistka, Michał Jaros – kontrabas i Igor Hnydyn – perkusja. Muzycy wykonali utwory pochodzące z albumu wokalistki “Hope”.

Z kolei sobotni wieczór rozpoczął się od wystawy barwnego malarstwa Miki Urbaniak & Victora Daviesa. Jak sam artysta wskazał, obrazy zostały wykonane techniką akrylową z użyciem brokatu. Wystawa prac będzie dostępna w Muzeum do 15 grudnia. Oprócz tego duet dał świetny koncert. Zaprezentowali piosenki pochodzące z albumu Art Pop, który jest kombinacją coverów znakomitych, światowych artystów sceny muzycznej. Zagrali m.in. własną interpretację utworu Pop Life (Prince) czy też America (Razorlight).