„ELIZIUM” finisaż wystawy Grzegorza Przyborka w Muzeum Ziemi Lubuskiej, 28 marca 2025 roku.
Grzegorz Przyborek niechętnie opowiada o sobie. Skromny profesor PWWSSP w Łodzi i wykładowca ASP w Poznaniu i PWSFTViT w Łodzi, może lepiej czuje się wśród swoich studentów i prac, niż gdy przychodzi mu prezentować własną twórczość przed przychodzącymi na wernisaże gośćmi. Poproszony o przedstawienie prezentowanych na wystawie prac wspominał wizytę we francuskim opactwie, z której przywiózł m.in. zdjęcia wykutych w skale grobów, gdzie chowano zmarłych mnichów. Dziś zostały po nich już tylko puste otwory. Przypominają, że w pewnym wieku należy już myśleć o wieczności. Do wieczności nawiązuje więc tytuł wystawy, którą przez cały marzec mogliśmy zwiedzać w Muzeum Ziemi Lubuskiej.
„Elizium” to nazwa mitycznej krainy umarłych, w której spotkać można wyłącznie dobre dusze i nie tylko ludzkie. Artysta wierzy, że po śmierci w tej krainie spotka dusze pięciu kotów i trzech psów, które towarzyszyły mu w życiu i pracy.
Grzegorz Przyborek w dużej mierze zwierzętom poświęca najnowszą wystawę. Jedna z fotografii przedstawia ukrzyżowanego pająka. To przedstawiciel wszystkich zwierząt, które cierpią i giną z rąk okrutnych ludzi. Tytułowa praca „Elizium”, to wielkoformatowa fotografia, która na długo zapadnie nam w pamięć, przywołując wszystko to, o czym chciał nam swoją wystawą opowiedzieć artysta.
Więcej o Grzegorzu Przyborku i jego twórczości opowiedział otwierając finisaż Leszek Kania, dyrektor Muzeum, a także piękny film „Koan” Andrzeja P. Florkowskiego, fotografa i reżysera, który na zakończenie finisażu mogliśmy zobaczyć w Sali im. dr Jana Muszyńskiego. Swoje spojrzenie na wystawę „Elizium” przedstawiła także Barbara Przerwa, której taneczny performans pośród prac nagrodzono brawami. Dyrektor Leszek Kania zapowiedział dalszą współpracę z artystką.