Wizyta tak wysokich rangą przedstawicieli ambasady jest odpowiedzią na propozycję zielonogórskiego Muzeum, by kolejna noc muzealna poświęcona była kulturze węgierskiej. Inicjatywa ta spotkała się z niezwykle pozytywnym przyjęciem strony węgierskiej. Podczas rozmów z dyrektorami MZL goście zaoferowali interesujące propozycje programowe oraz zaznajomili się z naszą ofertą. Szczegółowe punkty programu ujawnione zostaną po podpisaniu porozumień, jednak już dziś można powiedzieć, że Węgierska Noc w Muzeum będzie prawdziwą okazją do poznania kultury narodu, z którym tak wiele nas łączy. Zielonogórzanie będą mieli okazję poznać braci Węgrów – ich kulturę, historię, kuchnię, obyczaje, znakomitą kinematografię – z bardzo, bardzo bliska.
Spotkanie stało się też okazją, by pochwalić się naszymi zbiorami. Goście obejrzeli z uwagą wystawy, które obecnie są prezentowane w Muzeum. Szczególnym zainteresowaniem cieszyła się Galeria Sztuki Sakralnej, Galeria Mariana Kruczka oraz Muzeum Wina. Co ciekawe wszyscy trzej panowie znakomicie posługiwali się językiem polskim i rozmowy przebiegały bez pomocy tłumaczy. Nie obyło się więc bez odniesień do wspólnej historii oraz bogatej kultury obu narodów. Doszło też do swoistego performancu, gdy w drzwiach pojawiła się Krystyna Betiuk (której powierzamy zawsze realizację warsztatów dla dzieci podczas muzealnych nocy) i udekorowała każdą osobę czerwonym filcowym sercem z okazji nadchodzącego dnia zakochanych.