Andrzej Bembenek, wszechstronny twórca, rysuje, zajmuje się grafiką, ale przede wszystkim jest malarzem. W tym roku obchodzi 25-lecia pracy artystycznej. Wystawa prezentuje nowe dzieła, powstałe w ciągu ostatnich co najmniej czterech lat, tym samym ukazując poszukiwania artysty w ostatnim okresie.
Inspiracją dla twórczości Bembenka jest otaczający go świat, a w przypadku omawianej wystawy – świat przemysłowy, którego elementami są słupy trakcji elektrycznej, pociągi, wagony. Artysta w swojej twórczości odwołuje się m.in. do idei systemu korporacyjnego, gdzie jednostki, które przestają być produktywne, zostają zastąpione przez nowe. Podobnie jak ze starymi słupami trakcyjnymi, Bembenek próbuje odnaleźć duszę tych pozostawionych elementów, nadając im nowy sens. Dyrektor Muzeum Ziemi Lubuskiej, Leszek Kania, otwierając wernisaż, podkreślił, że:
Najistotniejszym aspektem tych prac jest nowa narracja, która wyłania się na tle realistycznego kontekstu. Mówi ona o pewnych emocjach, o przeżywaniu ekspresji. Obrazy powstają spontanicznie, bez tradycyjnego, warstwowego procesu malowania, lecz techniką alla prima, określana jako technika 'za pierwszym razem’.
Po krótkim wprowadzeniu głos zabrał sam artysta, który przedstawił koncepcję wystawy. Zgodnie z jej założeniem, ekspozycja została podzielona na dwie części, w celu stworzenia narracji, które wzajemnie się przenikają. W ten sposób powstały nowe wątki i połączenia, zaś między poszczególnymi dziełami nawiązuje się subtelny dialog, tworzący zintegrowaną całość.
Dla mnie to także nowe spotkanie z moimi obrazami, pewnego rodzaju wspomnienie tego, co zaszło w ostatnim czasie. Wynika to z faktu, że podczas pracy nie mam możliwości obejrzenia wszystkich dzieł jednocześnie, by zauważyć, jak współdziałają ze sobą – dodał Bembenek.
W drugiej części wystawy, mającej charakter teatralny, znajduje się ciemna, czarna ściana, a wszystkie prace mają charakter pejzażowy, z wyjątkiem jednego portretu. Jak sam artysta wskazuje, ten rodzaj malarstwa nie jest jego specjalizacją. Jednakże, podczas poszukiwań materiałów na temat teatru Grand Guignol, który funkcjonował na przełomie XIX i XX wieku, artysta natrafił na różnorodne źródła, które zainspirowały go do stworzenia tego portretu. Okres działalności Grand Guignol charakteryzował się prezentacją makabrycznych przedstawień. Teatr ten odegrał istotną rolę w rozwoju filmowego horroru, stanowiąc fundament dla wielu późniejszych produkcji filmowych.
Po wernisażu odbył się koncert fortepianowy pt. „U progu wiosny” w wykonaniu Katarzyny Sobich i Łukasza Byrdy. W repertuarze znalazły się utwory F. Chopina, I. Paderewskiego, J. Brahmsa i B. Bartoka. Słowo o muzyce: Natalia Witwicka.
Czas trwania wystawy: 20 III – 21 IV 2024
Andrzej Bembenek – absolwent Instytutu Sztuk Pięknych Uniwersytetu Zielonogórskiego (obecnie Instytut Sztuk Wizualnych UZ), uzyskał dyplom w 2005 w pracowni prof. Leszka Knaflewskiego, a w 2014 uzyskał tytuł doktora sztuki na Uniwersytecie Artystycznym w Poznaniu. Mieszka i pracuje w Zielonej Górze. Inspiracją dla niego jest krajobraz ziemi lubuskiej. W swych pracach ukazuje niezwykłość zielonych pejzaży naszego regionu, jest to dominujący motyw, który eksploruje w swojej twórczości. Jest wiceprezesem oddziału zielonogórskiego Związku Polskich Artystów Plastyków. W 2019 r. był członkiem Komisji przyznającej Nagrody Kulturalne Marszałka Województwa Lubuskiego oraz Nagrody za wspieranie i promowanie życia kulturalnego regionu Złoty Dukat Lubuski. Poza pracą twórczą, Artysta, jako dydaktyk, przygotowuje młodzież do uzyskania stypendiów, m.in. jego wychowanek został stypendystą w programie realizowanym przez Samorząd Województwa Lubuskiego Lubuscy Zawodowcy. W 2024 r. Artysta będzie obchodził 25-lecie pracy artystycznej.