Generic selectors
Exact matches only
Search in title
Search in content
Post Type Selectors
Generic selectors
Exact matches only
Search in title
Search in content
Post Type Selectors
Archiwum aktualności
Nieznane twarze Zielonej Góry

17 kwietnia, br. (środa) o godz. 17.00 zapraszamy na premierę książki dr. Grzegorza Biszczanika “Nieznane twarze Zielonej Góry”. Moderatorką spotkania będzie dr Izabela Korniluk. Wydarzenie poprzedzone zostanie otwarciem wystawy fotografii wykonanych przez Władysława Czulaka na użytek tejże publikacji.

Książka dr. Grzegorza Biszczanika jest swoistym spacerem po naszym mieście, opisującym dzieje 65 kamienic powstałych pod koniec XIX i na początku XX wieku. Autor namawia czytelników, aby przechadzając się po Zielonej Górze podnieśli wzrok i przyjrzeli się fasadom mijanych budynków, gdyż dzieje się na nich sporo. Widoczne motywy nie są tylko zwykłą ozdobą czy dekoracją. Często odnoszą się pierwszych właścicieli, określają ich zawody, pochodzenie nazwiska, czy wręcz przeznaczenie budynków. Nawiązują także do miejskich tradycji: winiarskich, sukienniczych, kupieckich oraz górniczych. Te ostatnie nie są przypadkowe, gdyż jeszcze na początku XX wieku wydobywano tu węgiel brunatny. Szczególną uwagę zielonogórskiego regionalisty przykuły twarze pojawiające na wielu domach i to one właśnie bywają kluczem do opowieści o ciekawych zielonogórzanach.

W publikacji znajdują się zdjęcia obrazujące dzisiejszy wygląd wybranych domów oraz archiwalia: fotografie, pocztówki i rysunki projektowe. Zabieg ten pozwala dostrzec zmiany, jakie się dokonały przez lata. W niektórych przypadkach troskę budzi poważny stopień destrukcji, w innych zachwyca pieczołowitość z jaką zostały przywrócone do dawnej świetności.

Ważnym uzupełnieniem materiału jest spis nazw ulic w języku polskim i ich odniesień niemieckich funkcjonujących w czasach, gdy Grünberg nie był miastem polskim. Dodatkowo tekst właściwy poprzedzony został minisłowniczekiem terminów architektonicznych, ułatwiającym zrozumienie nieczęsto używanych pojęć. Publikacja zawiera także tłumaczenie na język angielski.

Książkę, której wydawcą jest Stowarzyszenie Forum Art,  wyróżnia staranna oprawa graficzna (Igor Myszkiewicz) i dbałość redakcyjna (Aleksandra Mrówka Łobodzińska).

Zapraszamy – wstęp wolny

RELACJA Z WYDARZENIA

Od kilku tygodni zielonogórzanie z niecierpliwością czekali na premierę książki dr. Grzegorza Biszczanika “Nieznane twarze Zielonej Góry”. Znakomicie prowadzona akcja promocyjna podsycała zainteresowanie entuzjastów przeszłości Winnego Grodu. I wreszcie w środę, 17 kwietnia 2019 r. w murach Muzeum Ziemi Lubuskiej odbyło się wydarzenie, które odsłoniło najnowszą publikację Stowarzyszenia Forum Art. Spotkanie z autorem poprzedziło otwarcie wystawy Władysława Czulaka, znakomitego fotoreportarzysty, będącego równocześnie współautorem książki w zakresie warstwy ilustracyjnej. Detale architektoniczne utrwalone na zdjęciach, choć podpisane, wywoływały zaskoczenie wśród widzów i niekiedy wręcz niewiarę, że takie perełki można znaleźć na fasadach zielonogórskich budynków z przełomu XIX i XX wieku.

Punktem kulminacyjnym środowego popołudnia było spotkanie z dr. Grzegorzem Biszczanikiem. Prowadziła je ze swadą i znajomością tematu dr Izabela Korniluk z Działu Historycznego MZL. Rozmowę z autorem rozpoczęła od pytania ogólnego, czyli kto jest adresatem książki. Następnie pojawiły się już zagadnienia bardziej szczegółowe: z jakich źródeł czerpał wiedzę o kamienicach, jakim kluczem kierował się przy wyborze budynków, o Carla Mühle oraz Carla Lorenza (twórcy kamienic) czy o o przedwojenną ikonografię zamieszczoną w publikacji.

Trudno było “zagiąć” G. Biszczanika w jakimkolwiek zakresie. Jego wiedza, niemal aptekarska skrupulatność badawcza, ale i kolekcjonerskie wręcz umiłowanie szczegółu – które odczuwa się podczas lektury książki –   satysfakcjonowały moderatorkę oraz licznie zgromadzoną publiczność. W tym miejscu  warto odnotować, że w spotkaniu uczestniczyło wielu regionalistów, którym sprawy miasta, jego przeszłości i dnia dzisiejszego, są bardzo bliskie. Po niemal godzinnej rozmowie nadszedł czas na pytania od publiczności i autografy. Niestety Ci, którzy czekali z zakupem do ostatniej chwili musieli obejść się smakiem, gdyż wszystkie egzemplarze “Nieznanych twarzy Zielonej Góry” rozeszły się już w dwóch pierwszych kwadransach.

Poniżej kilka zdjęć ilustrujących wydarzenie.