W polskim ustawodawstwie karnym pojawił się w ordynacjach sądów wojskowych statutów Jana Kazimierza. Początkowo stosowany wobec żołnierzy. W innych krajach zwłaszcza niemieckich stosowano go głównie wobec osób cywilnych. Konstrukcja była wykonana z drewna i kształtem przypominała osła lub konia, na którego grzbiecie okrakiem sadzano skazańca. Karze towarzyszyło wystawienie takiej osoby na widok publiczny wraz z informacją o popełnionym przestępstwie. W izbach tortur większą popularnością cieszyły się modele hiszpańskie. Model z Półwyspu Iberyjskiego stanowił także drewniany kloc, miał on niekiedy odmienny od konia czy osła kształt. Urządzenie występowało w kształcie trójnoża lub piramidy i często było nabijane kolcami raniącymi podudzie ofiary. Szczególnie wyrafinowane modele na grzbiecie miały ząbkowaną deskę, dotkliwie raniącą przyrodzenie. Dodatkowo zwiększano nacisk ciała na deskę poprzez obciążenie nóg skazańca.